Coraz bardziej mnie i moją córę fascynuje kusi Maroko :) Może w przyszłe wakacje się uda ? :) Po Andaluzji była by to jakaś naturalna kolej :) W każdym razie przewodnik kupiłam i zaglądam na Twój blog (cieszę się, że jest) systematycznie - niech się wszechświat oswaja już z naszymi planami :)
Fez, moje marzenie!
OdpowiedzUsuńJak Ci idzie targowanie? :)
Coraz bardziej mnie i moją córę fascynuje kusi Maroko :) Może w przyszłe wakacje się uda ? :) Po Andaluzji była by to jakaś naturalna kolej :) W każdym razie przewodnik kupiłam i zaglądam na Twój blog (cieszę się, że jest) systematycznie - niech się wszechświat oswaja już z naszymi planami :)
OdpowiedzUsuńAM: Generalnie w Maroku można dobrze się utargować :)
OdpowiedzUsuńW drodze: Maroko na pewno nie rozczaruje! :)